Szalenie interesuj?ce widowisko, nieoczekiwane zwroty akcji, efektowne zagrania czy wreszcie pi?kne bramki – to wszystko ujrzeli w sobotni? noc kibice zgromadzeni na Camp Nou oraz fani przed telewizorami. Bardzo obiecuj?co zapowiadaj?ca si? rywalizacja FC Barcelony z Deportivo La Coruna rzeczywi?cie spe?ni?a oczekiwania koneserów futbolu. Zgodnie z przewidywaniami spotkanie zako?czy?o si? wygran? Barcy, ale mistrz Hiszpanii pokona? ekip? z Galicji z najwy?szym trudem.
=> Zapraszamy na 2. podstron? po ?wie?e newsy [klik]
=> FILM - Ronaldinho vs. Deportivo La Coruna [klik]
Trener go?ci Joaquin Caparros zdecydowa? si? nastawi? swoich pi?karzy na gr? z kontry i dlatego te? od pocz?tku nie zagra? Diego Tristan – strzelec wyborowy, ale gracz nale??cy do grupy snajperów, którzy lubi? mie? futbolówk? wy?o?on? na tacy. Przyjezdni musieli radzi? sobie tak?e bez innej wielkiej gwiazdy, gdy? kontuzja wykluczy?a na kilka miesi?cy Juana Carlosa Valerona. Gospodarz sobotniego widowiska zagra? bez równie? powa?nie kontuzjowanego Xaviego, a tak?e bez odpoczywaj?cego Lionela Messi’ego.
Mecz rozpocz?? si? od bardzo mocnego uderzenia Blaugrany. Ronaldinho ustawi? futbolówk? na 19 metrze, po faulu podyktowanym na Inie?cie. Pi?ka zosta?a uderzona perfekcyjnie – Jose Molina móg? tylko wyjmowa? j? z siatki. Nie maj?cy nic do stracenia zespól Deportivo zaatakowa? odwa?niej i zacz?? dominowa?, je?eli chodzi o posiadanie pi?ki. Spotkania do udanych nie zaliczy na pewno Carles Puyol, który niepewnie kierowa? defensyw? Barcelony. Jeszcze w 12 minucie Valdes zdo?a? instynktownie wybi? pi?k?, ale bezradny by? w nast?pnej akcji. Kiedy stoper go?ci Juanma uderzy? pi?k? g?ow? z pi?tego metra, Puyol sta? do niego odwrócony ty?em, cho? wyra?nie jego zadaniem by?o upilnowanie przeciwnika.
Stare pi?karskie prawid?o mówi, ?e niewykorzystane sytuacje si? mszcz?, o czym Dotowie przekona?a si? Barca. Andres Iniesta dos?ownie z pi?ciu metrów przestrzeli? po dograniu bardzo aktywnego Henrika Larssona. Chwil? potem pod bramk? Valdesa uda? si? drugi ?rodkowy defensor Depor – Jorge Andrade. Znajduj?cy si? na pozycji spalonej, co udowodni?y powtórki telewizyjne, chytrym strza?em zaskoczy? 24-letniego bramkarza. Ekipie Azulgrany na ratunek przyszed? wspomniany Larsson. Nastarszy na murawie pi?karz by? nie do upilnowania przy sta?ych fragmentach gry, które do znudzenia wykonywa? Ronaldinho. Jeszcze po 30 minucie próba po rzucie wolnym spe?z?a na niczym, ale ju? w minucie 35, po rzucie ro?nym, Barcelona za jego spraw? wyrówna?a. W ko?cówce pierwszej cz??ci Deportivo lekko straci?o animusz, cz?sto uciekaj?c si? do fauli. W ostatniej akcji przed gwizdkiem na przerw? Ronaldinho minimalnie chybi? z 20 metrów – oczywi?cie bezpo?rednio z rzutu wolnego.
Druga po?owa rozpocz??a si? od do?rodkowa? i strza?ów nieocenionego dla Blaugrany Dinho, jednak przy tych próbach brakowa?o troch? szcz??cia. Po godzinie gry do g?osu doszed? Samuel Eto’o. Kameru?czyk w tym sezonie zachwyca? skuteczno?ci?, ale po powrocie z Pucharu Narodów Afryki rozregulowa? celownik. Depor wtedy jeszcze zdo?a?o si? wybroni?, wybijaj?c futbolówk? tu? przed lini? bramkow?. Na nieszcz??cie teamu z El Riazor, powa?nej kontuzji w tej akcji dozna? Jorge Andrade i musia? opu?ci? plac gry. Trzy minuty po tym wydarzeniu obro?cy Depor powstrzymali dryluj?cego Ronaldinho, wybijaj?c pi?k? na rzut ro?ny. Ju? w nast?pnej akcji pad?a bramka, na któr? Eto’o czeka? prawie dwa miesi?ce – po do?rodkowaniu... Gaucho z rzutu ro?nego.
W tym momencie Deportivo musia?o znów zaatakowa? i tak te? si? sta?o. Z racji tego, ?e na placu gry pojawi? si? Diego Tristan, potencja? ofensywny Depor zdecydowanie wzrós?. W?a?nie ten pi?karz móg? jeszcze raz wstrz?sn?? zmieniaj?cym si? jak w kalejdoskopie biegiem wydarze?. Po drugiej stronie w równie doskona?ych sytuacjach pomylili si? najpierw Eto’o, a potem Deco. Barca do ko?ca zachowa?a spokój, opieraj?c si? g?ównie na rozgrywaj?cym kapitalne zawody Ronaldinho. Brazylijczyk umiej?tnie przytrzymywa? pi?k?, a w ostatniej akcji spotkania by? bliski wywalczenia rzutu karnego dla swojego zespo?u – w kontrowersyjnej sytuacji jednak gwizdek s?dziego milcza?.
Sprawdzi?y si? prognozy bukmacherów, a zwyci?stwo odnios?a dru?yna lepsza. Duma Katalonii pokaza?a charakter, gdy? zdo?a?a si? podnie?? po stracie dwóch bramek, co powinno korzystnie wp?yn?? na morale zawodników przed arcywa?nym spotkaniem z Chelsea Londyn w Lidze Mistrzów. Z kolei od Deportivo trudno by?o oczekiwa? wygranej, ale przez pewien czas pachnia?o niespodziank?. Pi?karze Caparrosa zaprezentowali wiele ciekawych zagra?, tym samym b?d?c wspó?autorami ciekawego spektaklu.
FC BARCELONA - DEPORTIVO LA CORUNA 3:2 (2:2)
1-0 Ronaldinho 2'
1-1 Juanma 14'
1-2 Andrade 29'
2-2 Larsson 34'
3-2 Eto'o 62'
FC Barcelona: Valdes - Belletti (77' Oleguer), Puyol, Márquez, Sylvinho - Edmílson, Iniesta (46' Van Bommel), Deco - Ronaldinho, Larsson (65' Giuly), Eto'o;
Deportivo: Molina - Manuel Pablo, Andrade (60' Cesar), Juanma, Capdevila - Sergio, Duscher (46' De Guzman) - Víctor, Romero (59' Tristan), Munitis - Arizmendi.
S?dziowa?: Velasco Carballo;
Widzów: 77 113.
Wielkie podzi?kowania dla Vieriego za przeprowadzenie [relacji live].
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdj?? z sobotniego spotkania FC Barcelony z Deportivo La Coruna. Sam mecz by? bardzo interesuj?cy i takie te? s? znajduj?ce si? poni?ej fotografie, oczywi?cie dobrej jako?ci, i oczywi?cie z napisami 'Sportu' w tle - tym razem bardziej delikatnymi.


















































|