Sergio Araujo, 20-letni napastnik grający dotąd dla Boca Juniors, stał się oficjalnie kolejnym, piątym już tego lata wzmocnieniem rezerw Barcelony. Argentyńczyk w zespole z Segunda División będzie grać na zasadzie wypożyczenia.
Oba kluby osiągnęły już wstępne porozumienie, o czym poinformowała oficjalna strona internetowa katalońskiego klubu. Sergio Araujo w tej jest w trakcie lotu do Hiszpanii, by przejść badania lekarskie umożliwiające podpisanie kontraktu.
Argentyńczyk jest wychowankiem akademii Boca Juniors, z której wywodzą się takie postacie, jak chociażby Diego Armando Maradona czy Juan Román Riquelme. Swe pierwsze piłkarskie kroki jako dziecko stawiał jednak w Club Atlético Atlanta, gdzie został wypatrzony przez Ramóna Maddoniego, poszukiwacza talentów, który sprowadził go do popularnej drużyny z Buenos Aires.
W 2009 roku Sergio Araujo w wieku 18 lat zadebiutował w pierwszym zespole Boca Juniors. "El Chino", jak nazywany jest w swym kraju, został desygnowany na boisko przez Alfio Basile w drugiej połowie meczu z Banfield, ostatnim w pojedynku w ramach Torneo Apertura.
Od tego czasu młodzian szybko dojrzewał, imponując szybkością i umiejętnościami technicznymi. To również wszechstronny zawodnik, który z powodzeniem radzi sobie zarówno jako pomocnik, jak i cofnięty napastnik. 21 listopada 2010 roku w spotkaniu z Arsenalem Sarandí zdobył swego premierowego gola dla pierwszej drużyny Boca Juniors.
Oprócz tego Sergio Araujo jest etatowym reprezentantem poszczególnych drużyn młodzieżowych Argentyny. W 2009 roku zajął drugie miejsce na Mistrzostwach Ameryki Południowej U-17, natomiast dwa lata później wraz ze swymi rodakami wywalczył trzecią lokatę na Mistrzostwach Ameryki Południowej w kategorii U-20.