Obecność zaledwie 9 zawodników pierwszej drużyny wystarczyła, aby pokonać Hamburg w pierwszym spotkaniu towarzyskim przed nowym sezonem. W premierowym meczu z Tito Vilanovą na ławce trenerskiej Katalończycy pokonali niemiecki zespół na Imtech Arena 1-2.
W wyjściowym składzie gości zobaczyliśmy tego dnia Pinto, Alvesa, Bartrę, Mascherano, Adriano, Dos Santosa, Espinosę, Sergiego Roberto, Afellaya, Deulofeu i Alexisa. Zestawienie składające się w większości z postaci należących do kadry A w połączeniu z kilkoma twarzami z rezerw sprawdziło się, ponieważ Barcelona bez zarzutu spisała się w pierwszej części gry, prowadząc do przerwy 1-2.
Po zmianie stron na boisku od początku drugiej połowy zobaczyliśmy tylko dwóch przedstawicieli pierwszego zespołu: Pinto i Muniesę. Obok wspomnianego 20-letniego obrońcy formację defensywy tworzyli Balliu, Sergi Gómez i Planas, w pomocy zagrali Sergi Roberto, Ilie i Gabarrón, natomiast za atak odpowiedzialni byli Rafinha, Lobato i Román.
W drugiej połowie poważnie wyglądającej kontuzji doznał Muniesa, który ucierpiał w starciu z Rudnevsem i musiał opuścić murawę. Jego miejsce zajął Bartra, który grał od początku meczu i został zmieniony w przerwie, by później... powrócić na boisko z innym numerem na koszulce. 20 minut przed końcem Pinto został zmieniony przez Oiera.
Jak padały bramki?
0-1: Barcelona bardzo szybko, bo już w 5' objęła prowadzenie po strzale
Daniego Alvesa. Zagrywana zrzutu rożnego piłka minęła graczy stojących w polu karnym i trafiła do Alexisa, który wycofał futbolówkę do tyłu, a Brazylijczyk pięknym, mocnym strzałem nie dał szans interweniującemu Adlerowi.
1-1: w 20' Hamburg doprowadził do wyrównania. Po stracie piłki w środku pola przez Afellaya gospodarze przedostali się w pole karne Barcelony. Berg z łatwością wymanewrował obronę gości, po czym oddał strzał w poprzeczkę, który skutecznie dobił jednak
Arslan.
1-2: jeszcze przed przerwą, w 37' zawodnicy Vilanovy zdołali odzyskać prowadzenie. Alves znakomicie wybił piłkę spod nóg gracza Hamburga w okolicach środka boiska, ta trafiła do Afellaya, który dzięki jednemu zwodowi wypracował sobie okazję strzelecką, jednak uderzył w bramkarza. Futbolówkę dobił jednak
Deulofeu, który podążył za akcją i oddał skuteczny strzał na bramkę Adlera.
Składy
Hamburg: Adler; Diekmeier (Besic, min. 46), Bruma (Norgaard, min. 76), Mancienne (Chrisantus, min. 87), Aogo (Ilicevic, min. 46); Westermann (Steinmann, min. 46), Skjelbred (Sala, min. 46); Arslan (Tesche, min. 46), Son (Beister, min. 46), Jansen i Berg (Rudnevs, min. 46).
Barcelona: Pinto (Oier, min. 71), Alves (Balliu, min. 46), Bartra (Sergi Gómez, min. 46), Mascherano (Muniesa, min. 46) (Bartra, min. 63), Adriano (Planas, min. 46); Dos Santos (Ilie, min. 46), Espinosa (Patric, min. 46), Sergi Roberto; Afellay (Cristian Lobato, min. 46), Deulofeu (Rafinha, min. 46) i Alexis (Joan Àngel Roman, min. 46).